4.8/5 (9)

MVP – czym jest i jakie ma znaczenie w UX?

Projektowanie
17 kwietnia 2023 (aktualizacja: 4 września 2024)

W pracy każdego projektanta UX ważne jest wyczucie momentu, kiedy optymalnie jest przestać zajmować się ideą produktu wewnątrz firmy i zamiast tego pokazać go prawdziwej grupie docelowej. Z reguły jest to moment, kiedy zostaną zebrane pomysły na całokształt, rozwiązania i funkcje, które złożone w całość pokazują sensowną wizję i misję dla produktu.

Występuje tu pewien paradoks: żeby przetestować produkt, trzeba go stworzyć. A żeby go stworzyć, trzeba przetestować rozwiązania i ścieżki interakcji z użytkownikami.

Zazwyczaj problem rozwiązuje się w procesie prototypowania. Ale czy można testować niegotowy produkt na prawdziwym rynku?

MVP – co to znaczy?

Za tytułowym skrótem kryje się Minimum Viable Product, czyli zrealizowana w minimalnie użytecznym stopniu wizja produktu, która pozwala na testy strategicznych biznesowo rozwiązań i przyspieszenie skutecznego projektowania. W zamian pochłania minimalne zasoby czasowe i finansowe. Im bardziej innowacyjny jest produkt, tym mniej liczy się w nim estetyka, a bardziej skuteczność stworzenia i dostarczenia interaktywnej metody rozwiązywania problemów.

Droga do stworzenia Minimal Viable Product wiedzie ścieżką prototypów. MVP w UX to jednak nie prototyp.

Ta wersja produktu musi się nadawać nie tyle do moderowanych testów z użytkownikami, co do wypuszczenia na żywy, nieznający litości rynek. Dlatego MVP należy uzbroić w kluczowe funkcjonalności oraz interfejs, w którym wszystkie procesy zamykają się w spójną całość i oferują kompletny user experience.

Nazwa MVP mówi sama za siebie: Minimum+Viable to minimalna wartość, ale podana w użytecznej formie. Produkt w takiej wersji musi być kompromisem pomiędzy obniżaniem ryzyka finansowego wypuszczenia źle zaprojektowanego produktu a optymalizacją kosztów stworzenia MVP. Szczególnie w pierwszej wersji MVP ma rozwiązywać tylko podstawowe problemy użytkownika, ale robić to skutecznie, czyli zgodnie z jego oczekiwaniami w zakresie UX.

Minimum Viable Product to doskonała forma do pracy nad produktem dla start-upów, które z reguły mają ograniczone środki i nie stać ich na ryzyko. Za pomocą MVP w UX można przetestować, jak produkt zachowuje się w realnych warunkach, wśród prawdziwych użytkowników, poza kontrolą badaczy. Ponieważ forma MVP zawiera cały rdzeń misji przyszłego produktu, testując ją na rynku, można poznać kluczowe problemy użytkowników, zanim zespół zabierze się za funkcje dodatkowe czy rozszerzanie możliwości podstawowych.

Jak użytkownicy podchodzą do MVP?

Dostarczony w odpowiednim kontekście Minimum Viable Product staje się w oczach grupy docelowej czymś, co dobrze znają z supermarketu, drogerii czy wypożyczalni sprzętu – próbką do przetestowania, żeby wyrobić sobie opinię i ewentualnie w przyszłości wybrać pełny produkt na własność.

Tymczasem dla zespołu projektowego MVP jest królikiem doświadczalnym rozwiązań cyfrowych. Jego obserwacja w naturalnym środowisku – nawet jeśli grupa odbiorców jest mocno ograniczona – pozwala na przeprowadzanie analiz i wyciąganie wniosków na dalsze etapy projektowania.

W dodatku koszty są mocno obniżone – proces przebiega bez oficjalnych respondentów dostępnych w danym oknie czasowym, czy organizacji badań na żywo. W istocie prawdziwy użytkownik zawsze będzie miał w sobie więcej odpowiedzi na temat user experience i problemów z użytecznością, niż osoba badana w zamkniętym, kontrolowanym otoczeniu, pracująca na scenariuszach testujących wymyślone hipotezy.

MVP – jak stworzyć?

Realizacja idei Minimum Viable Product wymaga, żeby traktować go jako wydajne narzędzie do weryfikacji potencjału biznesowego tworzonego lub planowanego produktu, a zarazem jako środka do oceny pokrywania się proponowanego UX z oczekiwaniami grupy docelowej.

Efektywność testowania będzie tym większa, im bardziej Minimum Viable Product będzie wyrażał podejście kliento-centryczne, pozwalając użytkownikom stać się w pewnym sensie przewodnikami dla projektantów.

Ramy, na których opiera się idea MVP to:

  1. Minimalna, ale kluczowa różnica dla użytkownika – jednocześnie opłacalna do osiągnięcia, atrakcyjna i łatwa do zaproponowania.
  2. Zakres MVP – zawierający wszystkie kluczowe funkcjonalności pozwalające na kompleksowy test mechanizmów powodujących oczekiwaną przez użytkownika różnicę.
  3. UX – użyteczność i funkcjonalność reprezentująca prawdziwy produkt, dzięki której łatwo jest go używać.

Skuteczny MVP to taki, który potrafi zbierać z rynku dane ilościowe i jakościowe w tych 3 obszarach. Żeby móc na ich podstawie wyciągać wnioski, udoskonalać produkt niskim kosztem – bez błądzenia – i dynamicznie budować pozycję na rynku za pomocą szybko dostarczanych, udoskonalonych wersji MVP gotowych na nowy feedback. Oferując użytkownikom coraz więcej. Wówczas MVP wpada w tryby metodyki zwinnej i rozwija się w iteracjach.

Jak zadbać o spójność zakresu MVP?

Prowadzą do tego procesy precyzowania ram tak, żeby można je było odwzorować w interfejsie:

  • Badanie rynku w poszukiwaniu rzeczywistych, pilnych problemów użytkowników, dla których produkt cyfrowy może być adekwatnym nośnikiem rozwiązań.
  • Określenie grupy docelowej, która dostarczy materiału badawczego na temat oczekiwanej charakterystyki UX – doświadczenia w interakcji z produktem. Ważne jest tu oszacowanie liczności grupy borykającej się z takim samym problemem, żeby sprawdzić potencjalny zwrot z inwestycji.
  • Badanie konkurencji i alternatyw – kto aktualnie rozwiązuje dany problem albo ma możliwość szybko zaadaptować swoje produkty, jeśli tylko ten problem zauważy.
  • Zrealizowanie odpowiedzi na problem w postaci Minimum Viable Product, wyszczególniając:
    – rodzaj i wielkość różnicy tworzonej dla użytkownika w starciu z problemem,
    – sposób dostarczania tej wartości – spójny z oczekiwaniami użytkownika pod kątem UX / UI,
    – cenę, którą użytkownik będzie gotów zapłacić za dostęp do oferowanego rozwiązania, skonfrontowana z kosztami jego wytworzenia,
  • Stworzenie założeń ROI w różnych przedziałach czasowych od wprowadzenia produktu, kiedy zaczną się do niego przekonywać użytkownicy coraz bardziej konserwatywni, którzy będą zwiastować koniec cyklu życia tego produktu.

Ramy Minimum Viable Product warto zbudować wokół specyficznej grupy użytkowników, którzy chętnie sięgają po nowe produkty cyfrowe we wczesnej fazie. Nazywa się ich „Early Adopters”. Wyróżniają się ciekawością nowinek technologicznych i gotowością do podjęcia ryzyka w imię bycia pierwszymi w dyskusji o produkcie – najczęściej z intencją wpływania na otoczenie i budowania pozycji w grupie. Tacy użytkownicy chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami, potrafią je opisywać i porównywać. Ponieważ stykają się z wieloma niedoskonałymi produktami cyfrowymi, ich opinie są bardziej wyważone, niż przedstawicieli bardziej konserwatywnej grupy docelowej, którzy z kolei wykazują się mniejszą cierpliwością.

W obszarze User Experience opinie użytkowników nie są tak wartościowe, jak obserwacje interakcji, ale powtarzające się sygnały dotyczące funkcjonalności mogą pomóc oszacować skalę i hierarchię problemów do rozwiązania w nowej wersji MVP.
Natomiast znajomość charakterystyki głównej grupy docelowej na Minimum Viable Product stanowi dobry wstęp do tworzenia persony (lub person) do której da się przypisać konkretne zachowania w interakcji oraz oczekiwania wpływające na ocenę doświadczenia. A dzięki temu – zacząć przeprowadzać symulacje.

Do symulacji przydają się makiety (wireframe’y), które stanowią uproszczony, czarno-biały układ kolejnych ekranów interfejsu, pozbawiony warstwy wizualnej. Na makietach UX można testować produkt w zakresie użyteczności i funkcjonalności ścieżki użytkownika. Na podstawie tych testów tworzy się rekomendacje podnoszące jakość doświadczenia.
Ścieżki powinny złożyć się na spójną mapę podróży użytkownika, w której intuicyjność nawigacji jest zabezpieczona ścieżką komunikatów i nie ma ślepych zaułków.

Znając specyfikę produktu w wersji MVP i charakterystykę doświadczenia, projektowany jest interfejs użytkownika. To złożony proces obejmujący ścieżkę prototypowania i testów z użytkownikami. Najważniejsze, żeby utrzymać orientację na użytkowniku i nie przekraczać budżetu. W ten sposób Minimum Viable Product stanie się najtańszą alternatywą dla pełnego produktu, która jednocześnie zyska szersze możliwości testowania, niż prototypy.

MVP – jak testować?

Nie ma jednej drogi testowania dla Minimum Viable Product. Strategia zależy od specyfiki produktu, rozwiązywanego problemu, dostępności grupy docelowej. Nie zawsze jest konieczne tworzenie od razu całego działającego interfejsu. Można do MVP podchodzić bardziej ostrożnie a także wykorzystywać z początku metody badawcze z dziedziny user experience.

Pomocne mogą być na przykład:

  • Prezentacje wideo – mogą zastąpić rzeczywisty interfejs, prezentując ideę produktu grupie docelowej. Często taka forma pozwala sprawdzić realne zainteresowanie na prostych wizualizacjach, jeszcze przed pierwszymi zaawansowanymi pracami projektowymi.
  • Wstawienie pomysłu na platformę crowdfundingową – pozwala ocenić, na ile pomysł na produkt jest odpowiedzią na problemy wąskiej grupy użytkowników, którzy angażują się finansowo w tego typu projekty.
  • Przedsprzedaż – czyli sprzedaż obietnicy realizacji pomysłu na produkt w zamian za sfinansowanie zamówienia wcześniej, niż jest dostępny.
  • Instapage – platforma do tworzenia i testowania landing page’y, która umożliwia prowadzenie testów A/B, badanie zainteresowania użytkowników oraz ich zachowania. Można jej używać z narzędziami Google: Analytics, Adwords, Tag Manager i z Facebook Pixelem.
  • Marvel – narzędzie znane projektantom UX/UI, nieocenione w procesie prototypowania, ale może także służyć do stworzenia Minimum Viable Product. Projekty można współdzielić i pobierać do postaci offline, co ułatwia dostarczanie materiału do testów z użytkownikami i rozmów z developerami,
  • Carrd – darmowy serwis do szybkiej budowy responsywnych landing page’y i podłączania ich pod Google Analytics.
  • Testy z użytkownikami – użycie MVP tak jak prototypu.
  • Wypuszczenie na rynek produktu z pojedynczą funkcją – opcja dostępna przy większym budżecie, kiedy można rzeczywiście zaprojektować i zakodować fragment produktu, który jednak robi różnicę na tyle, że znajdą się użytkownicy chcący z niego korzystać.
  • Wywiady z przedstawicielami grupy docelowej, którzy otrzymali produkt do testów – na podstawie pytań otwartych można poznać prawdziwe problemy z użytecznością czy metodami rozwiązywania problemów w ogóle.

Minimum Viable Product – Podsumowanie

Stworzenie produktu cyfrowego to ryzykowna inwestycja. Szczególnie dla start-upów, gdzie jednorazowa porażka może zachwiać istnieniem całego biznesu. Pomimo tej świadomości, nadal bardzo wielu inwestorów stara się wypuścić na rynek nowy produkt jak najszybciej, żeby wyprzedzić rynek. Pomijają Minimum Viable Product.

Problem w tym, że większość z setek codziennie debiutujących produktów powstało tak szybko, ponieważ pominięto kontakt z grupą docelową w fazie projektowania. Zamiast tego skoncentrowano się na mnożeniu funkcjonalności i przeładowywaniu interfejsu zakładając, że użytkownika wygrywa się intensywnością. Oferując mu więcej niż inni: więcej funkcji, więcej bodźców, więcej rozwiązań, więcej interakcji, więcej alternatyw. Rozczarowanie przychodzi krótko po debiucie. Z niewytłumaczalnych przyczyn, rynek nie jest zainteresowany nowym produktem. Nie pomagają nawet dodatkowe inwestycje w kampanie reklamowe. Produkt i użytkownicy wydają się mówić innym językiem.

Takiej porażki można w bardzo prosty sposób uniknąć, jeśli odpowiednio wcześnie rozpocznie się zbieranie informacji zwrotnych z prawdziwego rynku.

Dzięki MVP ryzyka zmieniają się w korzyści takie, jak:

  • Maksymalne wzmocnienie szans na sukces i wzrost sprzedaży,
  • poznanie prawdziwych scenariuszy użytkowania produktu i konfrontacja ich z założeniami,
  • optymalizacja budżetu,
  • przyspieszenie skutecznego projektowania,
  • weryfikacja opłacalności pomysłów – od tych na poziomie strategicznym, do mniejszych rozwiązań,
  • uspójnienie zakresu działania produktu w oparciu o potrzeby użytkowników,
  • weryfikacja szans na rynku w porównaniu z produktami konkurencji.

Dzięki temu, że MVP cały czas funkcjonuje na rynku i nie trzeba użytkownikom płacić za jego używanie, zespół projektowy pozyskuje na bieżąco informacje zwrotne i pracuje nad wartościowym, działającym produktem. Co prawda jest to przez cały czas Minimum Viable Product i użytkownicy nie mają wielkich oczekiwań, ale można z powodzeniem eksperymentować na nim nawet do uzyskania kompletnej wizji finalnego produktu, której użytkownicy oczekują w 100 procentach.

Autor
Maja Fornal
UX Researcher
Zobacz wszystkie wpisy 23
Poprzedni wpis
Jak zaprojektować stronę internetową, która przyciąga użytkowników?
Spis treści
Spodobał się artykuł?
Udostępnij

    Bądź na bieżąco
    w branży UX/UI i SEO
    Twój e-mail
    Poznaj nasze rozwiązania UX/UI/SEO
    Chcesz dotrzeć do nowych użytkowników i zwiększyć konwersję swoich działań?
    Skontaktuj się z nami