Mapy służą, aby dowiedzieć się, gdzie znajduje się coś, co nas interesuje.
Dzieciom mapy kojarzą się z piracką mapą skarbów. Skarb jest tym, co nas interesuje, a mapa wskazuje, jak do niego dotrzeć. Mapa jest czymś ekscytującym!
Dorosłym mapy kojarzą się z nawigacją samochodową. Podajemy cel, a mapa prowadzi nas do niego bez zbędnych detali. Nawigacja mówi prostym językiem: „teraz w prawo, teraz prosto, zmień pas, teraz w lewo, jesteś na miejscu.” Dzięki temu każdy potrafi z niej skorzystać – mapa staje się przyjaznym i użytecznym narzędziem.
Topograficzne, polityczne, fizyczne – do czego służą? Przypominają encyklopedie: zawierają mnóstwo informacji, ale większość z nich jest dla nas nieistotna. Często – szczególnie mapy topograficzne – są trudne do zrozumienia, podobnie jak strony internetowe bez dobrej użyteczności (UX).
Wielu ludzi odstrasza nadmiar zawartych na nich informacji, symboli. Nie potrafią się na tych mapach odnaleźć i wyszukać miejsc, które ich interesują (czasami po prostu ich nie ma na tych mapach, bo mapy topograficzne nie pokazują, gdzie znajdziemy np. plac zabaw…)
Najważniejszą sprawą w projektowaniu stron internetowych pod względem doświadczeń użytkownika (UX) jest użyteczność. To samo odnosi się do map.
Przejdźmy do map, które mają konkretną funkcję: turystyczne, biznesowe, edukacyjne. Nazwijmy je „użytkowe”. Kluczowe jest, by były intuicyjne i skierowane do konkretnej grupy odbiorców. Ludzie nie lubią czytać skomplikowanych legend czy długo szukać interesujących punktów. Mapa powinna być czytelna, przejrzysta i prosta, koncentrując się na interesujących punktach. Minimalistyczne podejście często przynosi lepsze rezultaty.
Tworzę mapy, ale nie jestem kartografem. Rozumiem potrzebę symbologii kartograficznej – spójnego opisywania terenu językiem kartograficznym. Ale przeciętny użytkownik postrzega taką mapę jak kod HTML strony. Jeżeli kupowaliście kiedyś mapki szlaków górskich, wiecie, o czym mówię. Są takie mapy, które od razu zapraszają do wędrówki, prowadząc za rękę do upragnionego celu. Widzimy, ile nam to zajmie, na pierwszy rzut oka ogarniamy ukształtowanie terenu i atrakcyjne punkty po drodze. Są też inne mapy, które mówią: najpierw zrób doktorat z kartografii, a potem do nas wróć.
Już wspominałam, że nie jestem kartografem, tylko grafikiem. Moje mapy to bardziej ilustracje “oparte na faktach”. Ich tworzenie przebiega w dwóch etapach – najpierw powstaje “podkład” w Photoshopie. Mam tu na myśli rzeźbę terenu (to zdobywam z serwisów oferujących realne rzeźby terenu), wody, drogi, lasy… to wszystko, co jest typową ilustracją. Na to nanoszę w Illustratorze konkretne punkty, napisy, logotypy – wszystko co potrzebuje wysokiej jakości druku.
Swoją przygodę z mapami rozpoczęłam od mapek do książek podróżniczych. Wiele takich mapek to ogólne przedstawienie obszaru, na którym toczy się akcja. Ja postawiłam sobie za cel pokazać każde miejsce wymienione w treści, choćby to była mała chińska wioska na odludziu. Chciałam prowadzić czytelnika trasą autora, tak aby się nie zgubił po drodze. Takie mapy nie pokazują zbyt wiele innych informacji – państwa, główne miasta i rzeki służą jedynie jako kontekst do samej trasy. Mapy te miały też mieć formę ozdobnej ilustracji, wnosić wizualną wartość do książki. Ma zapraszać do wspólnej podróży.
Mapy do przewodników mają dwukierunkowy cel: pokazać, gdzie znajdują się miejsca opisane w przewodniku oraz stanowić indeks do treści przewodnika. Patrząc na mapę, możemy wybrać obszar zainteresowania – okolicę i zgrupowane w niej atrakcje, lub konkretny rodzaj atrakcji, jak muzea czy przygody na łonie natury. Atrakcje są oznaczone kolorami i odsyłają do odpowiednich stron przewodnika. To sprawia, że mapa staje się interaktywna i funkcjonalna, pomagając użytkownikowi łatwo znaleźć to, czego szuka.
Mapy ścienne dla podróżników muszą spełniać kilka funkcji, w tym pasować do wnętrza. Tworzę różne wersje jednej mapy, dopasowane do popularnych stylizacji wnętrz. Na mapach turystycznych umieszczam około 1000 największych atrakcji, co pozwala odnaleźć miejsca, w których byliśmy, oraz zainspirować się do nowych podróży. Te mapy są zarówno dekoracyjne, jak i funkcjonalne, stanowiąc piękny element wystroju wnętrza oraz praktyczne narzędzie dla miłośników podróży.
Mapy ścienne są dużego formatu, wielokrotnie większe niż mapki do książek. Są więc niezwykle pracochłonne, gdyż staram się, by zarówno linia brzegowa jak i granice były odwzorowane dość szczegółowo, a jednocześnie nie przytłaczały samej treści mapy. Tworzę je też w kilku stylach graficznych, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.Na to nanoszę najpierw podstawowe informacje geograficzne (samych państw świata jest około 200 + drugie tyle stolic, do tego rzeki, morza, półwyspy…), a “górną warstwę” stanowią atrakcje turystyczne. Przeciętnie jest ich około 1000, każda musi być umieszczona we właściwym miejscu i dobrze komponować się z już istniejącymi napisami.
Zmiana stylistyki często generuje zmianę kolorów, a nawet fontów tych napisów.
Jest to zdecydowanie praca dla introwertyka, pochłania mnóstwo czasu!
Na mapach edukacyjnych kładę nacisk na przekazywanie wiedzy o świecie. Powróciłam do koncepcji mapy skarbów – coś, co jest ekscytujące! Na mapach wskazuję unikalne miejsca, coś „naj”, lub wyjątkowo ciekawe atrakcje. Mapa przestaje być kolorową plamą z napisami, a staje się początkiem przygody. Stworzyłam mapy, które są nie tylko informacyjne, ale też inspirujące, zachęcające do odkrywania świata. Dzieci i dorośli mogą zobaczyć na nich niezwykłe miejsca i dowiedzieć się o nich więcej, co sprawia, że nauka staje się przyjemnością.
Wyzwaniem jest tutaj znalezienie złotego środka. Nie pokazać za mało, bo dziecko będzie zawiedzione, że chce coś znaleźć, ale na mapie tego nie ma, ale też nie “zawalić” jej informacjami, które zupełnie dziecka nie interesują.
Mapy pełnią dziś wiele funkcji i są nieodłącznym elementem naszego codziennego życia. Od prostych map drogowych po zaawansowane mapy interaktywne, służą różnym celom i grupom użytkowników. Kluczowe jest, aby były one zaprojektowane z myślą o użytkownikach, aby były intuicyjne i łatwe w obsłudze.
Turysta ma łatwo znaleźć ciekawe lub przydatne dla turysty miejsca w okolicy, dziecko ma odszukać elementy, o których się uczy, a także zainspirować do poznawania nowych miejsc, podróżnik ma mieć radość z pięknej mapy, na której zaznaczył, gdzie był i gdzie chciałby pojechać. Firma ma czytelnie i zgodnie z wizerunkiem zaprezentować swój rejon działania itd.
Mapy powinny nie tylko informować, ale także inspirować i zachęcać do odkrywania nowych miejsc.
Mapy są nie tylko narzędziem nawigacyjnym, ale również źródłem wiedzy i inspiracji. Od dziecięcych marzeń o pirackich skarbach po zaawansowane mapy edukacyjne, mają one moc kształtowania naszej wyobraźni i pomagania nam w odkrywaniu świata. Tworzenie map to sztuka, która łączy precyzję kartografii z kreatywnością artysty, aby stworzyć narzędzia, które są zarówno funkcjonalne, jak i piękne. Niezależnie od tego, czy używamy map do podróży, nauki czy dekoracji, ich wartość jest nieoceniona i niezastąpiona w naszym życiu. Niech mapy będą dla Was początkiem każdej przygody!