Strona główna / Mikroblog / Eye-tracker jako wyposażenie gracza?
Okiem eksperta

Eye-tracker jako wyposażenie gracza?

Choć można by przypuszczać, że eye-tracker to narzędzie, które jest powiązane stricte z badaniami UX, znalazło ono zastosowanie i w świecie gamingu. Ale co dokładnie daje graczowi korzystanie z niego?

  • celowanie do przeciwnika, na którego się patrzy,
  • swobodne kierowanie ruchem kamery bez użycia myszy czy pada,
  • uaktywnianie elementów interfejsu wzrokiem, jak i chowanie ich w momencie, gdy nie poświęca się im uwagi — dzięki czemu nie przysłaniają rozgrywki,
  • prowokowanie interakcji z przeciwnikami, którzy wyczuwają na sobie spojrzenie gracza.

Te udogodnienia sprawiają, że rozgrywka staje się dynamiczniejsza, jak i bardziej naturalna. Użycie eye-trackera pozwala graczowi doświadczyć immersji, a więc jeszcze mocniej zanurzyć się w świecie takich tytułów jak Call of Duty, Dying Lights czy For Honor.

Producentem wspomnianego sprzętu jest szwedzka firma Tobii, będąca pionierem i światowym liderem pośród twórców oprogramowań i narzędzi do śledzenia wzroku, jak i przetwarzania uwagi.

UX w praktyce

Twitter dla UX-a, analityka, PM-a? Właśnie tak! Szybkie, ale merytoryczne wpisy o polskim i zagranicznym tworzeniu produktów cyfrowych.

Chcesz coś opublikować? Napisz: hello@webmetric.com

    Darmowy raport z badań UX