W internecie nie wszystko jest sobie równe. Są tematy, które Google traktuje szczególnie poważnie. Dotyczą one zdrowia, finansów, prawa czy bezpieczeństwa osobistego. Właśnie do takich zagadnień odnosi się termin YMYL – skrót od „Your Money or Your Life”. To jedna z najważniejszych kategorii treści ocenianych przez algorytmy wyszukiwarki (zmieniające się nawet do 9 razy dziennie). Przeczytaj ten wpis i dowiedz się, co to jest YMYL oraz jak wpływa na SEO (ang. Search Engine Optimization)!
Termin YMYL pochodzi z dokumentu Search Quality Evaluator Guidelines przygotowanego przez Google. To oficjalny przewodnik dla osób oceniających jakość stron internetowych.
Istotne zalecenia YMYL – strona 11 SQEG. Źródło: static.googleusercontent.com/media/guidelines.raterhub.com/en//searchqualityevaluatorguidelines.pdf
Według tego dokumentu, YMYL to wszystkie treści wpływające na:
Mimo że granice zależą w większości od interpretacji strony przez roboty, Google podaje konkretne kategorie jako przykładowe:
Co ciekawe, nawet komentarze i opinie użytkowników w takich tematach mogą być analizowane jako potencjalnie wpływające na czyjeś decyzje życiowe.
Przykłady tematów niepowiązanych oraz powiązanych z YMYL – strona 12 SQEG. Źródło: static.googleusercontent.com/media/guidelines.raterhub.com/en//searchqualityevaluatorguidelines.pdf
W przypadku stron YMYL, Google przykłada ogromną wagę do tego, kto mówi i jak mówi. Dlatego tak ważne staje się pojęcie E-A-T – czyli Eksperckość, Wiarygodność, Rzetelność. W najnowszej wersji wytycznych Google rozszerza ten model do formy E-E-A-T, dodając jeszcze jeden czynnik: Doświadczenie (Experience), uzasadniając to następującym stanowiskiem:
„Abyśmy mogli lepiej oceniać wyniki, E-A-T zyskuje nowe E: experience – doświadczenie. Czy treści pokazują również, że zostały one opracowane przez kogoś z jakimś doświadczeniem, na przykład czy autor faktycznie korzystał z produktu, odwiedził dane miejsce i czy opisuje swoje doświadczenia? Zdarzają się sytuacje, w których najbardziej cenisz materiały tworzone przez osoby, które mają własne doświadczenia na dany temat”. – Elizabeth Tucker, Blog Centrum pomocy wyszukiwarki Google.
Google chce wiedzieć, że autor treści:
W praktyce oznacza to, że nawet doskonały artykuł napisany przez osobę bez autorytetu może być oceniony jako niskiej jakości – szczególnie w obszarach YMYL.
Najnowsza aktualizacja wskazówek dla testerów jakości – pełna wypowiedź Elizabeth Tucker. Źródło: developers.google.com/search/blog/2022/12/google-raters-guidelines-e-e-a-t?hl=pl
Jeśli chcesz publikować w obszarach YMYL, musisz zbudować zaufanie. I nie chodzi tu wyłącznie o bycie lekarzem czy prawnikiem z tytułem. Chodzi o stworzenie obecności online, która potwierdza Twoją wiedzę, doświadczenie i wiarygodność.
Zastanów się:
To właśnie tego rodzaju sygnały algorytmy Google traktują jako dowód jakości – szczególnie przy ocenie stron YMYL.
Wiele osób zakłada, że skoro ich strona jest tylko blogiem lub sklepem internetowym, to nie podlega ocenie jako YMYL. Nic bardziej mylnego. Nawet niewielka wzmianka o poradach zdrowotnych czy finansowych może sprawić, że Google potraktuje treść jako wymagającą szczególnej analizy.
Musisz wiedzieć, że:
Zapamiętaj!
Nawet przy niewielkiej skali działalności powinieneś zadbać o odpowiednie źródła, aktualność danych i eksperckie zaplecze.
Google wprowadza duże aktualizacje średnio 2–4 razy w roku – pełną listę znajdziesz w sekcji Google Search Status Dashboard.
Google Search Status Dashboard. Źródło: status.search.google.com/products/rGHU1u87FJnkP6W2GwMi/history
W 2022 roku „Helpful Content Update” mocno uderzyło w treści, które udawały eksperckie. Z kolei aktualizacja z marca 2023 roku jeszcze bardziej podniosła wagę E-E-A-T w tematach YMYL.
W raportach SISTRIX czy SearchMetrics po tych aktualizacjach wyraźnie widać, które strony zyskały: zazwyczaj były to portale o przejrzystej strukturze autorów, z opisem źródeł i aktualizacjami treści.
Jeśli Twoja witryna tworzy treści z pogranicza finansów, medycyny czy prawa – każda aktualizacja może wpłynąć na jej widoczność. I nie chodzi tu o „karanie” przez Google, a o podniesienie jakości wyników.
Zapamiętaj!
Witryny, które nie spełniają standardów YMYL, zwyczajnie przegrywają w wyścigu o zaufanie.
Największym błędem wielu twórców jest skupianie się na ilości, a nie na jakości. Przy treściach YMYL to droga donikąd. Google woli, byś opublikował jeden porządny tekst miesięcznie niż dziesięć nic niewnoszących wpisów.
Nie tylko treść artykułów ma znaczenie. Ważne jest, jak skonstruowana została cała witryna. W obszarze YMYL to szczególnie istotne. Google ocenia stronę jako całość.
Co możesz w tym przypadku zrobić?
Jeśli publikujesz treści z kategorii YMYL, musisz wiedzieć jedno: tutaj nie wystarczy dobra optymalizacja tytułu czy nagłówków. Pozycjonowanie takich materiałów działa inaczej niż w przypadku recenzji produktów czy poradników o wyborze laptopa. Tu SEO opiera się o zaufanie, reputację i potwierdzoną wiedzę.
To właśnie dlatego strony z treściami medycznymi czy finansowymi często długo „dojrzewają”, zanim osiągną wysokie pozycje. Google nie wypycha na wierzch tego, co nie zostało zweryfikowane. Trzeba na to zapracować.
W przypadku treści YMYL nie ma miejsca na tanie chwyty. Google nie faworyzuje treści, które zostały stworzone „pod algorytm”, ale bez realnej wartości. Wyszukiwarka promuje materiały zorientowane na użytkownika, ale dobrze skonstruowane technicznie.
Jak pisać, żeby użytkownicy chcieli czytać, a roboty Google indeksować?
Podpowiedzi na ten temat znajdziesz dodatkowo we wpisie blogowym Google o tworzeniu treści przydatnych, rzetelnych i ukierunkowanych na użytkowników:
„Na przykład opinie o produktach mogą zdobyć zaufanie czytelników, gdy dokładnie informujesz, ile produktów zostało przetestowanych, jakie były wyniki testów, jak i gdzie przeprowadzono testy, a wszystkie te informacje o wykonanej pracy są poparte dowodami w postaci zdjęć. Więcej informacji na ten temat znajdziesz na stronie pomocy Twórz wysokiej jakości opinie o produktach.” – Centrum wyszukiwarki Google.
Google analizuje nie tylko treść, ale też sposób, w jaki użytkownicy się z nią obchodzą. Pod kątem treści YMYL liczy się:
Analiza czasu spędzonego na stronie w GA4 → Life cycle → Acquisition → Traffic acquisition. Źródło: analytics.google.com.
Jak na to wpłynąć? Dobrze skonstruowaną treścią. Używaj więc śródtytułów, które zatrzymują uwagę, dodawaj bloki z pytaniami i odpowiedziami (FAQ), a dodatkowo twórz sekcje z przykładami z życia, danymi liczbowymi i statystykami. Ważne jest również regularne aktualizowanie contentu.
Jeśli tworzysz treści z obszarów wpływających na zdrowie, bezpieczeństwo, prawo lub finanse, musisz zadbać o ich ekspercką wartość, transparentność źródeł i techniczne fundamenty SEO. W kontekście YMYL znaczenie zyskują struktura witryny, autorytet autora oraz sposób prezentowania danych – każdy z tych elementów wpływa na zaufanie algorytmu. Google w sposób szczególny analizuje precyzję, aktualność i wiarygodność informacji – dlatego budowanie widoczności w tej kategorii wymaga czasu, konsekwencji i doświadczenia. Publikując wrażliwe tematycznie materiały, decydujesz się na wyższe standardy – warto je znać i wdrożyć na poziomie strategii, struktury oraz treści.
Jakie są najczęstsze pytania i odpowiedzi na temat YMYL?
Czy każda treść medyczna podlega zasadom YMYL?
Tak, nawet krótki artykuł o objawach lub domowych metodach wspierających leczenie zostanie oceniony przez Google według standardów YMYL. Zadbaj o źródła, podpisy autorów i neutralny język.
Jak długo trzeba czekać na efekty SEO w treściach YMYL?
W przypadku treści wrażliwych czas potrzebny na zauważalne wzrosty jest dłuższy – często od kilku miesięcy do roku. Widoczność zależy od autorytetu domeny, jakości treści oraz konsekwencji w ich rozwijaniu.
Czy osoba bez wykształcenia medycznego może pisać o zdrowiu?
Może, ale musi zadbać o rzetelność, konsultacje z ekspertami i jasne oddzielenie opinii od faktów. Najlepiej, gdy tekst przechodzi korektę merytoryczną przez osobę z odpowiednimi kwalifikacjami.
Czy opinie użytkowników mają wpływ na ocenę YMYL?
Tak, recenzje, komentarze i oceny produktów w obszarze medycznym, prawnym lub finansowym również są analizowane. Algorytmy oceniają nie tylko treść strony głównej, ale cały ekosystem wypowiedzi.
Jak często należy aktualizować treści YMYL?
Najlepiej minimum raz na kwartał. W treściach medycznych, prawnych i finansowych aktualność danych jest jednym z głównych czynników wpływających na ocenę jakości.
Czy certyfikat SSL ma znaczenie w YMYL?
Tak, szczególnie w obszarach przetwarzających dane wrażliwe lub oferujących usługi. Brak szyfrowania i certyfikatu SSL może skutkować niższą oceną zaufania i spadkiem pozycji.
Jak sprawdzić, czy moja strona jest traktowana jako YMYL?
Przeanalizuj tematykę treści i ich wpływ na decyzje użytkowników. Jeśli publikujesz informacje o zdrowiu, finansach, prawie, psychice lub bezpieczeństwie – działasz w obszarze YMYL i powinieneś stosować się do wytycznych E-E-A-T.