Na początku trochę liczb: obecnie w Internecie istnieje ponad 1,9 miliarda stron internetowych. Spośród nich, ponad 70% opartych jest na dowolnym systemie zarządzania treścią (CMS). Analizując te statystyki można zauważyć, że spośród wszystkich CMS-ów, WordPress zasila ponad 62,2% z nich, co daje udział w rynku na poziomie 43,7% wszystkich stron internetowych.
WordPress został stworzony w 2003 roku jako narzędzie dla blogerów. Pierwotnie był platformą skupiającą się na prostocie tworzenia i publikacji treści w Internecie, oferującą podstawowe funkcje edycji tekstu, zarządzania mediami oraz archiwizacji wpisów. Dzięki intuicyjnemu interfejsowi szybko zdobył popularność wśród użytkowników indywidualnych, którzy nie posiadali zaawansowanej wiedzy technicznej. Jest to platforma open source, co oznacza, że jej kod źródłowy jest dostępny publicznie i może być przez każdego modyfikowany. Umożliwia to dostosowanie tego CMS do własnych potrzeb dzięki wykorzystaniu szerokiej gamy wtyczek i motywów.
Obecnie WordPress jest wykorzystywany nie tylko do prowadzenia blogów, ale także do tworzenia różnorodnych serwisów, takich jak sklepy internetowe, strony firmowe, portale edukacyjne czy witryny non-profit. Jego popularność wynika z:
Pozycjonowanie to proces mający na celu zwiększenie widoczności strony internetowej w wynikach wyszukiwania . Dzięki skutecznemu pozycjonowaniu strona pojawia się wyżej w organicznych wynikach wyszukiwania na określone frazy kluczowe, co przekłada się na większy ruch i lepsze wyniki biznesowe.
Na proces pozycjonowania Twojej strony składa się wiele elementów, które można podzielić na 2 grupy:
To, jaki system zarządzania treścią wybierzemy, może mieć wpływ na to, jak będzie nam się pracowało w przypadku optymalizacji serwisu pod wyszukiwarki internetowe. Praca na systemie WordPress, umożliwiając więcej działań niż inne silniki CMS i może wpłynąć na widoczność serwisu m.in. poprzez:
Jak można zauważyć, wybór WordPressa, jako system zarządzania treścią naszej przyszłej witryny może opłacić nam się nie tylko pod kątem możliwości rozbudowy serwisu, wdrożenia wielu niestandardowych rozwiązań, ale również ze względu na łatwość optymalizacji.
Z biegiem lat rozwój systemu oraz społeczności skupionej wokół niego sprawił, że WordPress z platformy blogowej stał się wszechstronnym systemem zarządzania treścią, który umożliwia stworzenie niemal dowolnej strony internetowej. Obecne zastosowanie tego CMS-a jest bardzo zróżnicowane i można go znaleźć m.in. jako silnik:
Powyższe przykłady o WordPressie mogą powiedzieć jedno – nada się niemal do wszystkiego, od prostych stron wizytówek, po rozbudowane serwisy korporacyjne.
Sukces WordPressa wynika z wielu czynników, które wyróżniają go na tle innych systemów CMS. Najważniejsze z nich to:
Podstawowa wersja WordPress oferuje jedynie minimalne narzędzia do optymalizacji SEO. Pomimo bardzo przyjaznego interfejsu i dużej możliwości edycji strony, brak wbudowanych funkcji SEO może być dużym wyzwaniem dla osób, które nie są obyte w programowaniu z wykorzystaniem języka HTML oraz PHP.
Do największych bolączek czystej wersji WordPress należy:
Z pomocą przychodzi szeroka gama wtyczek stworzona po to, aby optymalizacja SEO naszego serwisu była prosta i przyjemna. Dzięki nim wprowadzenie takich zmian jak optymalizacja meta-tagów, ustawienie linków kanonicznych, wyindeksowanie małowartościowych stron, czy zarządzanie strukturą linków URL staje się dużo prostsze.
Do najbardziej popularnych kombajnów SEO z pewnością zaliczyć możemy:
To, jaką wtyczkę wybrać, powinno zależeć w głównej mierze od tego, jakich funkcji potrzebujemy, gdyż większość z nich oferuje identyczne możliwości, różniąc się jedynie niuansami.
WordPress.com to platforma, która umożliwia łatwe uruchomienie strony bez konieczności samodzielnej instalacji czy konfiguracji. Darmowa wersja pozwala na stworzenie strony w subdomenie .wordpress.com (np. mojastrona.wordpress.com), co jest wygodne dla początkujących. Niestety, ma swoje ograniczenia:
To dobre rozwiązanie dla osób, które chcą szybko uruchomić stronę i nie zajmować się kwestiami technicznymi, jednak dla pełnej swobody i personalizacji lepiej wybrać własny hosting.
Wybór odpowiedniego hostingu jest kluczowy dla działania strony na WordPressie, szczególnie z punktu widzenia SEO. Oto czynniki, na które warto zwrócić uwagę:
Dobry hosting znacząco wpływa na wskaźniki LCP (Largest Contentful Paint), FID (First Input Delay) i CLS (Cumulative Layout Shift), które są czynnikami rankingowymi Google, oceniającymi doświadczenia użytkownika na stronie. Wybierając odpowiedni hosting pod stronę opartą o WordPress warto zadbać o dość wydajne rozwiązanie, które pozwoli osiągnąć nam zadowalające wyniki w wynikach Core Web Vitals dotyczących m.in. odpowiedzi serwera.
Wygląd strony ma znaczenie dla SEO, ponieważ jest ściśle związany z jej funkcjonalnością oraz UX. Część elementów związanych bezpośrednio z wyglądem bezpośrednio oraz pośrednio oddziałuje na czynniki rankingowe. Dobrze przygotowany wygląd strony powinien zawierać w sobie takie elementy jak:
Wtyczki SEO to potężne narzędzia, które umożliwiają optymalizację strony WordPress bez konieczności zaawansowanej wiedzy z zakresu kodowania. Ich główne zalety to:
Dzięki wtyczkom SEO nawet początkujący użytkownicy mogą skutecznie poprawić widoczność swojej strony w wynikach wyszukiwania. Nie należy jednak przesadzać z ich instalacją. Zbyt dużo wtyczek może przyczynić się do znacznego spowolnienia strony, niesprawdzone wtyczki mogą posiadać dziury bezpieczeństwa, przez co nasza strona może być narażona na ataki z zewnątrz, a same wtyczki mogą być między sobą w konflikcie i nadpisywać wprowadzone wcześniej zmiany.
Instalując wtyczki, należy wcześniej zapoznać się z ich funkcjonalnością oraz wybrać takie, które pochodzą z oficjalnego repozytorium WordPress i funkcjonalnie się nie dublują.
Poniżej przedstawiona jest lista najbardziej podstawowych wtyczek, których wykorzystanie może znacznie ułatwić proces samego pozycjonowania.
Wtyczki typu kombajn wykorzystywane przez większość pozycjonerów w SEO. Zastosowanie większości z nich jest zbliżone do siebie, a ostateczny wybór powinien zależeć głównie od preferencji osoby je konfigurującej. Najważniejsze ich zalety to:
Narzędzie wspomagające szybsze ładowanie się strony. Umożliwia kompresję obrazów, minimalizację CSS/JS oraz cache’owanie zasobów strony. Szczególnie efektywna na serwerach z technologią LiteSpeed.
Wtyczka poprawiająca wydajność strony poprzez zaawansowane opcje cache’owania, kompresję plików HTML, CSS i JavaScript oraz integrację z sieciami CDN (Content Delivery Network).
Automatycznie skanuje stronę i wykrywa uszkodzone linki wewnętrzne i zewnętrzne, które negatywnie wpływają na SEO. Umożliwia szybkie usunięcie lub naprawę problematycznych linków.
Narzędzie do zarządzania przekierowaniami 301 i stronami z błędem 404. Pomaga w naprawie błędnych linków i przekierowywaniu użytkowników na właściwe podstrony, co poprawia doświadczenia użytkownika oraz wyniki SEO.
Wtyczka do optymalizacji obrazów. Automatycznie kompresuje i zmniejsza rozmiar plików graficznych bez utraty jakości, co przyspiesza ładowanie strony i poprawia Core Web Vitals.
Kiedyś wtyczka zaliczana do działań w stylu Black Hat SEO, czyli wykorzystującym techniki niezgodnymi z wytycznymi Google, jednak od kilkunastu miesięcy wraca do łask. Odpowiada głównie za poprawę wyników w testach szybkości ładowania strony i wpływa na wyniki Core Web Vitals.
Przejdźmy do działań on-site jakie możemy wykonać na naszym WordPressie, które mają szansę przybliżyć nas do wyższych pozycji w wynikach wyszukiwania.
Nagłówek <header> naszej strony zawiera wiele znaczników meta, jednak trzy najważniejsze z nich to title, meta-description oraz meta-keywords. To dzięki nim roboty indeksujące wiedzą, czego mają się spodziewać po stronie, którą odwiedzają, a wyniki wyszukiwania wyglądają bardziej przyjaźnie dla potencjalnych użytkowników. Wszystkie te elementy możemy edytować w oknie tworzenia/edycji strony i wpisu:
W optymalizacji tych elementów pomogą nam wspomniane wcześniej wtyczki SEO takie jak Yoast czy Rank Math. Z ich pomocą można również wdrożyć ustawienia związane z meta tagiem robots.
W podstawowych ustawieniach WordPress warto zadbać o to, aby adresy URL tworzonych przez nas podstron i wpisów generowały przyjazne adresy. Same adresy powinny być krótkie, w miarę możliwości zawierać słowo kluczowe i wskazywać, o czym jest strona, do której kierują.
Domyślną strukturę adresów URL zdefiniować możemy w ustawieniach Ogólnych WordPress.. Pojedyncze adresy podstron możemy zmieniać w widoku edycji danej podstrony lub wpisu blogowego.
Przekierowanie 301 to stałe przekierowanie z jednego adresu URL na inny. Informuje przeglądarki internetowe oraz roboty wyszukiwarek, że dana strona została trwale przeniesiona pod nowy adres. Dzięki temu użytkownicy oraz roboty Google zostają automatycznie przekierowani na nową lokalizację, a dotychczasowa wartość SEO (linki przychodzące, autorytet strony) zostaje zachowana.
Przekierowanie 301 jest powszechnie stosowane w następujących przypadkach:
Przekierowanie 301 daje wiele korzyści podczas przenoszenia użytkownika z jednego adresu na drugi: wszystko dzieje się automatycznie (użytkownik nie musi ponownie klikać w linki), użytkownik nie spotyka się ze stroną błędu (404) ponieważ zostaje przeniesiony na nową stronę oraz zachowane są wartości SEO z oryginalnego adresu URL.
WordPress posiada narzędzia wewnętrzne tworzące przekierowania 301, ale w niektórych wypadkach trzeba wspierać się wtyczkami:
W rozmowie z klientem zawsze wspominam o tym, że nagłówki Hx na stronie internetowej pełnią funkcję rozdziałów w książce: mamy nagłówek H1 będący swego rodzaju stroną tytułową, mówiącą, o czym będzie strona oraz nagłówki H2 i H3 pełniące rolę rozdziałów i śródrozdziałów. Przy zachowaniu hierarchii nagłówków należy zwrócić uwagę na to, aby w kodzie strony nagłówek H1 znajdował się wyżej niż pozostałe oraz zachowana była kolejność nagłówków: po H1 dajemy H2, a nie H3 czy niżej. Struktura języka HTML pozwala zaimplementować 6 poziomów nagłówków Hx od H1 do H6 jednakże to co znajduje się poniżej H3 z reguły przez roboty indeksujące nie jest traktowane jako nagłówek.
Problemem nowoczesnych designerów stron internetowych oraz twórców serwisów starszej daty jest to, że nagłówki Hx wykorzystują niezgodnie z przeznaczeniem tj. do wizualnego upiększenia strony co jest niezgodne z ich charakterem. Jak możemy to poprawić?
Większość szablonów strony tytuł strony ustawia automatycznie jako nagłówek H1. Najczęściej znajduje się on na górze strony bezpośrednio pod headerem. Szablony blokowe np. Elementor, pozwalają ukryć tytuł (tym samym nagłówek H1), dlatego trzeba go wtedy dodać ręcznie.
Nagłówki w treści możemy edytować, dodając odpowiednie nagłówki w blokach WordPress podczas dodawania strony czy wpisu. Problematyczne dla nas może być edycja nagłówków występujących w Sidebarze, czy stopce, gdzie konieczna może być edycja funkcji dodania owego elementu w pliku functions.php. Do edycji tego elementu potrzebne są już umiejętności programistyczne, gdyż całkowicie możemy zepsuć dany element, dlatego jeżeli nie wiesz jak lub nie umiesz – pozostaw to bez zmian. Lepiej mieć jeden niezoptymalizowany nagłówek niż stronę z błędami lub co gorsza – niedziałającą.
Atrybuty zdjęć, potocznie zwane ‘altami’ pełnią podwójną funkcję podczas dodawania multimediów na naszej stronie. Pierwotna funkcja to zwiększenie dostępności serwisu, w szczególności dla osób niewidomych i niedowidzących. Urządzenia i programy, które wykorzystują do odwiedzania stron internetowych, czytają zawartość atrybutu, dzięki czemu wiadomo, co znajduje się na obrazku.
Atrybut alt powinien zatem wskazywać, co faktycznie znajduje się na grafice. Problemem obecnie jest fakt, iż element ten w delikatnym stopniu może wspierać pozycjonowanie naszego serwisu, dlatego często umieszczane są tam frazy kluczowe. Warto zadbać, aby ich umieszczenie nie wpływało na odczyt zdjęcia (nie zmieniało jego charakteru np. poprzez dodanie frazy „mechanik samochodowy” kiedy na zdjęciu są samochody w korku). Atrybut alt w WordPressie dodajemy w zakładce Media i wybierając dowolną grafikę, do której chcemy dodać tekst alternatywny.
Szybkość ładowania strony, która jest jednym z czynników rankingowych Google, w dużej mierze zależy od rozmiaru i jakości obrazów. Dodając zdjęcia do naszej strony, powinniśmy zwrócić uwagę na kilka elementów, których składowe finalnie mogą nam przynieść korzyść w odbiorze strony przez użytkowników i roboty indeskujące.
1. Odpowiedni format grafik – w Internecie spotkać można obecnie 3 najbardziej popularne formaty grafik:
2. Rozmiar dopasowany do miejsca – jednym z elementów Core Web Vitals, jest monitorowanie czynnika CLS (Cumulative Layout Shift). W skrócie: czynnik ten sprawdza, czy podczas ładowania strony, elementy, które już się wczytały, w jakiś sposób się przemieściły, czy nie. Niejednokrotnie spotkaliśmy się z sytuacja, gdy na szybko otwieraliśmy ulubiony portal, chcieliśmy kliknąć przycisk, który się pojawił, po czym nie trafialiśmy w niego, bo pojawiła się tam dopiero doczytana grafika. Poprawnie dodane zdjęcie powinno składać się z:
3. Leniwe ładowanie grafik (lazyload) – jest to funkcjonalność wprowadzona do WordPress w wersji 5.5, którą dodatkowo możemy wspierać takimi wtyczkami jak Smush czy WP-Rocket. Sama idea lazyload polega na tym, że grafiki, które nie są aktualnie widoczne (strona wymaga przewinięcia) wczytują się po załadowaniu krytycznych elementów strony nawet jeżeli znajdują się w kodzie strony „wyżej”.
W repozytorium WordPress znajdują się wtyczki umożliwiające optymalizację już zainstalowanych grafik. Wspomagają one funkcje lazyload, optymalizują wielkość grafik, tworzą grafiki pożądanych rozmiarów, czy konwertują do formatu WebP. Przykłady takich rozwiązań to:
Mapa strony XML to plik sitemap zawierający strukturę i listę wszystkich podstron oraz zasobów znajdujących się na stronie internetowej. Jest to przewodnik dla robotów wyszukiwarek, który pomaga im w szybszym i dokładniejszym indeksowaniu zawartości strony. Plik mapy witryny jest zapisany w formacie XML i zawiera m.in.: adresy URL podstron, daty ostatnich ich aktualizacji, priorytet w odniesieniu do witryny oraz informację o częstotliwości aktualizacji treści na niej zawartych.
Mapa XML jest ważnym elementem strony, ponieważ:
WordPress domyślnie nie tworzy mapy witryny. W celu jej implementacji mamy do wyboru 2 opcje:
W celu wykorzystania potencjału Sitemap.xml w pełni, po jej wygenerowaniu, warto zgłosić taką mapę w narzędziu Google Search Console.
SSL (Secure Sockets Layer) to protokół szyfrowania, który zapewnia bezpieczne połączenie między przeglądarką użytkownika a serwerem, na którym znajduje się strona internetowa. Dzięki SSL dane przesyłane między tymi dwoma punktami są zaszyfrowane, co uniemożliwia ich przechwycenie przez osoby trzecie.
Od 2014 roku, Google traktuje SSL jako oficjalny czynnik rankingowy, a strony posiadające ten certyfikat mają przewagę nad tymi, które działają w niezaszyfrowanym protokole HTTP.
Nie licząc aspektów SEO, SSL jest ważnym elementem ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa naszej witryny, w szczególności na stronach opartych o e-commerce, gdzie pomiędzy przeglądarką a serwerem przesyłane są wrażliwe informacje jak loginy, hasła, czy dane kart płatniczych. Poprawia również wrażenia UX z korzystanej strony poprzez widok kłódki przy adresie URL.
W celu wdrożenia SSL na swojej stronie możemy skorzystać z:
Instalację certyfikatu należy wykonać z poziomu z panelu hostingu, jednakże dla WordPress będzie to niewystarczające. Pełne działanie uzyskamy dopiero kiedy:
RewriteEngine On
RewriteCond %{HTTPS} off
RewriteRule ^(.*)$ https://%{HTTP_HOST}%{REQUEST_URI} [L,R=301]
W przypadku, gdy powyższe działania nie rozwiążą w pełni problemu z Mixed Content, warto zastosować jeszcze jedno rozwiązanie w postaci Better Search Replace, czyli wtyczki wyszukującej odnośniki HTTP na naszej stronie i podmieniającej je na wersję HTTPS. W przypadku przejścia strony na SSL należy na nowo wygenerować mapę witryny XML i wszystkie zmiany zgłosić do Google Search Console.
Linkowanie wewnętrzne polega na tworzeniu linków pomiędzy różnymi podstronami w obrębie jednej witryny internetowej. Linki wewnętrzne łączą treści na stronie, pomagając zarówno użytkownikom, jak i robotom wyszukiwarek w łatwiejszej nawigacji po serwisie.Linkowanie wewnętrzne poprawia indeksację strony, ponieważ roboty indeksujące są w stanie dotrzeć do pożądanych podstron za pomocą takich odnośników. Pozwala zarządzać tzw. link juice, gdyż jesteśmy w stanie niejako wskazywać, które odnośnik są dla nas ważniejsze (im wyżej w kodzie tym większe znaczenie dla crawlera). Ponadto poprawiają samą nawigację i odczucia UX, ułatwiając użytkownikom przemieszczenie się pomiędzy tematycznymi stronami czy artykułami blogowymi.
Linkowanie wewnętrzne na stronach opartych o WordPress jest bardzo proste i nie wymaga dodatkowych rozwiązań. Podczas edycji treści można kliknąć przycisk Wstaw link uzupełnić okienko o adres strony docelowej i anchor tekst (tekst pod którym link jest ukryty) i zaakceptować zmiany. Wspomniane wcześniej w artykule kombajny do SEO (Rank Match, czy Yoast) wspierają proces linkowania wewnętrznego poprzez sugestię, gdzie takowe odnośniki powinny się znajdować. Do linkowania wewnętrznego można wykorzystać także:
Tworzenie sklepu internetowego na WordPressie to popularny wybór, głównie dzięki wtyczce WooCommerce, która zamienia stronę w pełnoprawną platformę e-commerce. Jest to elastyczne rozwiązanie, które można dostosować do niemal każdego rodzaju działalności, od sprzedaży produktów fizycznych po cyfrowe.
Najważniejsze kroki:
Sklep na WordPressie to świetne rozwiązanie zarówno dla małych, jak i średnich firm, które chcą uruchomić sprzedaż online bez dużych nakładów finansowych. W sytuacji gdy planujesz duży sklep internetowy, który wymaga zaawansowanych funkcji, lepszym rozwiązaniem może być skorzystanie z dedykowanego silnika e-commerce, takiego jak Shoper, PrestaShop czy Shopify
WordPress to świetne narzędzie, które łączy intuicyjność obsługi z ogromnymi możliwościami rozbudowy dzięki motywom i wtyczkom. To prawda, że CMS ten bardzo ułatwia podstawowe działania SEO – od optymalizacji treści, przez zarządzanie meta tagami, aż po generowanie map witryny XML. Jednak warto pamiętać, że samo korzystanie z WordPressa czy nawet najlepszych wtyczek nie zagwarantuje sukcesu. Działania SEO wymagają dobrze przemyślanej strategii opartej na analizie danych i doświadczeniu. Wtyczki mogą sugerować zmiany, ale ich podpowiedzi nie zawsze uwzględniają pełen kontekst, szczególnie jeśli chodzi o specyfikę danej branży, grupę docelową czy konkurencję.
Przykładowo, maksymalizowanie wyniku w narzędziu takim jak Yoast SEO może czasami prowadzić do przesadnego „optymalizowania” treści, co ostatecznie zaszkodzi jej naturalności i użyteczności. Dlatego warto traktować WordPress i jego dodatki jako narzędzie, które wspiera działania, ale nie zastąpi ani wiedzy, ani strategii. Nawet najbardziej intuicyjny CMS nie zrobi za nas wszystkiego – to od nas zależy, czy wykorzystamy jego możliwości w sposób skuteczny i zgodny z najlepszymi praktykami SEO. Kluczem do sukcesu jest połączenie technicznej optymalizacji z wartościową treścią, a to wymaga świadomych i konsekwentnych działań.